Z trzeciego miejsca

W ostatnim meczu rundy rewanżowej zasadniczej części sezonu bielscy siatkarze ulegli na własnym terenie zespołowi lidera tabeli - MKS Będzin 0:3. 

Choć emocji nie zabrakło i były tzw. momenty to było to za mało na dobrze dysponowaną drużynę z Zagłębia. Będzinianie szybko niwelowali dystans, który z mozołem budowali bielszczanie. O końcowych wynikach dwóch setów decydowały niuanse, co jest dobrym prognostykiem na zbliżającą się fazę play-off. W ćwierćfinale mistrzostw Tauron 1. ligi BBTS zmierzy się z szóstą ekipą po fazie zasadniczej - kluczborskim KKS-em Mickiewicz. Pierwszy mecz obu drużyn już 6 kwietnia, kiedy to w Hali pod Dębowcem rozegrane zostanie premierowe spotkanie. W tej części play-off rywalizacja toczyć się będzie do dwóch zwycięstw.

BBTS Bielsko-Biała vs. MKS Będzin 0:3 (21:25, 26:28, 23:25)
BBTS: Bereza, Kopij, M. Zawalski, Romać, Dębski, B. Zawalski oraz Biniek, Fijałek (L) Szwed, Siek, Janus, Puczkowski.

MVP: Grzegorz Pająk - rozgrywający MKS Będzin

Jedenasty tie-break

W piątek siatkarze BBTS Bielsko-Biała rozegrali jedenasty tie-break w sezonie, bielszczanie rozstrzygnęli go na swoją korzyść, dzięki czemu pozostali na trzecim miejscu w ligowej stawce. MVP meczu wybrany został Kamil Dębski, który zdobył 25 punktów dla swojej drużyny. Już w środę ostatni mecz rundy zasadniczej - w hali pod Dębowcem BBTS podejmie lidera rozgrywek - MKS Będzin. To spotkanie odbędzie się o godzinie 18.00.

 

BBTS Bielsko-Biała - KS Lechia Tomaszów Mazowiecki 3:2 (35:33,25:21,22:25,22:25,15:13)
BBTS: Bereza, Kopij, M. Zawalski, Romać, Dębski, B. Zawalski oraz Biniek (libero) Szwed, Siek, Janus, Puczkowski
BBTS zajmuje trzecie miejsce w tabeli, na które polować będzie BKS Visła Bydgoszcz, która traci do bielszczan dwa punkty. Znamy jednak potencjalnych rywali w pierwszej rundzie fazy play-off - BBTS zagra w niej albo z PZL Leonardo Avią Świdnik, albo z KKS Mickiewieczem Kluczbork. Rywalizacja będzie toczyć się do dwóch zwycięstw a pierwszy mecz rozegrany zostanie w Bielsku-Białej - najprawdopodobniej w sobotę 6 kwietnia o godzinie 17.00.

Plus trzy

BBTS Bielsko-Biała w meczu 28. kolejki Tauron 1.ligi pokonał SMS PZPS Spała 3:1.

Taki był plan na ten mecz - dopisujemy kolejne trzy oczka do ligowej tabeli po zwycięstwie nad SMS PZPS Spała. Po pierwszym secie, w którym spalska młodzież tryumfowała na przewagi, wygraliśmy kolejne trzy odsłony, do zwycięstwa poprowadził nas dzisiaj Szymon Romać do spółki z Adrianem Kopijem, którzy zdobyli kolejno 20 i 18 punktów. Teraz przed siatkarzami Sergieja Kapelusa kilka dni wolnego - na ligowe boiska wrócimy w piątek 22 marca w domowym meczu z Lechią Tomaszów Mazowiecki.
 
BBTS Bielsko-Biała - SMS PZPS Spała 3:1 (27:29, 25:15, 25:20, 25:21)
Skład BBTS: Janus, Szwed, Siek, Romać, Kopij, B. Zawalski oraz Fijałek (libero), Bereza, Puczkowski, M. Zawalski, Prokopiuk.
 
MVP: Szymon Romać

Dwa punkty z Sulęcina

BBTS Bielsko-Biała pokonał w wyjazdowym meczu 27. kolejki Tauron 1. ligi drużynę Olimpii Sulęcin. Podopieczni Sergieja Kapelusa w dobrym stylu wygrali dwa sety by przegrać kolejne dwie odsłony. W tie-breaku wrócili jednak na zwycięską ścieżkę i pokonali gospodarzy do 9. Nagrodę dla MVP meczu dostał Adrian Kopij, który cały mecz rozegrał na pozycji atakującego zastępując kontuzjowanego Szymona Romacia. 

Pierwszą partię od skutecznego ataku rozpoczął Tytus Nowik 1:0. Chwilę później skuteczną kiwką popisał się Szymon Bereza 1:1. Do stanu 6:6 obie drużyny grały bardzo równo. Następnie swoją przewagę zaczęli budować goście. Ręki w polu serwisowym nie zwalniał Mateusz Zawalski 9:6. W połowie partii Olimpii udało się zniwelować stratę do jednego oczka 12:13. Dobrze serwował Bartosz Michalak. Kiedy w polu serwisowym chwilę później się zameldował Adriaj Kopij, BBTS odskoczył na kilka punktów 18:14. Końcówka to był już prawdziwy popis umiejętności Kamila Dębskiego 21:15. Gospodarze kompletnie nie radzili sobie w przyjęciu. Ostatecznie premierową odsłonę spotkania skutecznym atakiem zakończył Wojciech Szwed 25:15.

Bielszczanie poszli za ciosem. W secie numer dwa ponownie podejmowali pełne ryzyko na zagrywce, m.in. Bartłomiej Zawalski 5:2. Podopieczni Konrada Copa nie mieli zamiaru składać broni. Dość szybko doprowadzili do remisu 7:7. Dopiero w połowie partii przyjezdnym udało się zbudować przewagę 16:13. Sulęcinianie walczyli. Dobra postawa Michała Gawrzydka zapewniła im remis 18:18. Do końca toczyła się dość równa gra. W decydujących akcjach więcej zimnej krwi zachowali siatkarze BBTS-u. Podobnie, jak w pierwszym secie, tak i w tym ostatni punkt dla swojego zespołu zdobył Szwed 25:23.

Trzecią partię od dobrych zagrywek zaczął Szwed 3:1. Sulęcinianie dość szybko doprowadzili do remisu 5:5. Z akcji na akcję coraz lepiej spisywał się Gawrzydek oraz Nowik 7:7. Co prawda, podopiecznym Sergieja Kapelusa udało się ponownie zbudować przewagę 13:10, jednak nie na długo. W połowie partii Olimpia podjęła ryzyko w polu serwisowym, które jej się opłaciło 15:15. Od tego momentu gra wyrównała się po obu stronach siatki. W końcówce więcej zimnej krwi zachowali gospodarze. Punktowali w każdym elemencie 23:19. Seta udanym atakiem zakończył Stanisław Chaciński 25:19.

Olimpia Sulęcin podbudowana wygraną poszła za ciosem. W czwartym secie wyszła na prowadzenie 4:2. A dzięki dobrym serwisom Aleksa Kłysza odskoczyła na cztery oczka 7:3. Podkreślić również trzeba było bardzo dobry serwis Michalaka 11:6. Bielszczanie nie składali broni. Zespół BBTS-u do walki próbował poderwać Szwed 11:13. W połowie partii sulęcinianie powiększyli swoją przewagę 17:12. Zespół z Bielska-Białej walczył. Zniwelował stratę do jednego oczka 16:17. Jednak w dalszej części gra toczyła się pod kontrolą gospodarzy 21:16. Przyjezdni nie radzili sobie z przyjęciem serwisów Rafała Prokopczuka. Ostateczne tę partię zakończył błąd na zagrywce Szweda 22:25.

Tie-breaka dużo lepiej zaczęli bielszczanie 3:1. Dobrze serwował Szymon Bereza. Sulęcinianie walczyli i doprowadzili do remisu 4:4. Przed zamianą stron na nieznaczne prowadzenie wysunęli się goście. Kolejny skuteczny atak na swoim koncie zapisał Szwed. Po wznowieniu gry zespoły kilka akcji grały punkt za punkt. Kiedy na zagrywce pojawił się ponownie Bereza, BBTS odskoczył na kilka oczek 12:9. Zawodnicy z Bielska-Białej nie dali sobie już wyrwać z rąk wygranej. Mecz skutecznym atakiem ze środka zakończył Bartłomiej Zawalski 15:9.

źródło:tauron1liga.pl

 

Olimpia Sulęcin - BBTS Bielsko-Biała 2:3 (15:25 23:25 25-19, 25:22, 9:15)
 
BBTS wystąpił w składzie Bereza, Szwed, M. Zawalski Kopij. Dębski B. Zawalski oraz Biniek (libero) Siek, Janus, Puczkowski, Pszczoła, Fijałek.
 
Pozostałe trzy mecze rundy zasadniczej zagramy w Bielsku-Białej:
 
🟠SMS Spała środa 13.03, godz. 18.00
🟢Lechia Tomaszów Mazowiecki - piątek 22 marca, godzina 18.00 (zmiana terminu)
🟠MKS Będzin Środa 27 marca, godzina 18.00

Trzy punkty zostają w Bielsku-Białej

W meczu 26. kolejki Tauron 1.ligi bielszczanie pokonali w trzech setach drużynę Astry Nowa Sól. Najlepszym graczem spotkania wybrany został kapitan gospodarzy - Mateusz Zawalski. 

 

Gospodarze wyszli obronną ręką z bardzo trudnej sytuacji. MKST Astra najpierw prowadziła 18:15. Bielszczanie wyrównali na 22:22. Dwa punkty dla gości postawiły siatkarzy BBTS na pozycji prawie przegranej. Jednak podopieczni trenera Sergii Kapelusa wyrównali, a następnie przechylili na swoją korzyść szalę zwycięstwa. Przyczyniły się do tego m.in. cztery asy. Goście mieli zerowe konto po stronie serwisowej.

Drugi set był również bardzo wyrównany. Często na tablicy widzieliśmy wynik remisowy - 15:15, 18:18. W końcówce bielszczanie uzyskali dwupunktowe prowadzenie 22:20 oraz 24:22 i utrzymali do końca pozytywny dla siebie wynik.

Trzecia partia była podobna do dwóch poprzednich. Goście nie ustępowali, chcąc odwrócić niekorzystny dla siebie wynik. Wyniki 14:14 czy 20:20 świadczą jak wyrównana była rywalizacja. W końcówce po raz trzeci lepsi byli siatkarze BBTS (22:20), którzy zainkasowali komplet punktów.

BBTS Bielsko-Biała - Astra Nowa Sól 3:0 (27:25,25:23, 25:22)

Bereza, Kopij, M. Zawalski, Romać, Dębski, Siek oraz Biniek (libero) Szwed, B. Zawalski, Puczkowski.

Przed siatkarzami BBTS wyjazdowy mecz z Olimpią Sulęcin - w sobotę 9 marca o godzinie 17.00.

 

 

 

Wygrywamy w Siedlcach

Bielscy siatkarze odnieśli dziewiętnaste zwycięstwo w sezonie, tym razem w pokonanym polu zostawili drużynę PSG KPS Siedlce. Najlepszym graczem meczu wybrany został Adrian Kopij, były zawodnik siedleckiego klubu. 
 
Nie był to łatwy mecz, co pokazały pierwsze dwa sety, w których gospodarze górowali w samych końcówkach. Przy stanie 0:2 BBTS odmienił swoją grę i ostatecznie zwyciężył w tie-breaku. W przekroju całego meczu BBTS górował nad rywalami w elemencie zagrywki - przy 17 błędach podopieczni Sergieja Kapelusa zanotowali 12 punktowych serwisów, z czego połowę zapisał na swoje konto Szymon Romać. 
Zapraszamy do obejrzenia pomeczowych wypowiedzi w wykonaniu Adriana Kopija oraz Kamila Dębskiego:
Do końca rundy zasadniczej zostało jeszcze pięć kolejek, aż cztery mecze zagramy w Bielsku-Białej - najbliższy we wtorek 5 marca z Astrą Nowa Sól (g.18.00)
 
PSG KPS Siedlce - BBTS Bielsko-Biała 2:3 (25:23, 25:23, 20:25, 20:25,10:15)
 
BBTS zagrał w składzie Janus, Dębski, M.Zawalski, Romać, Kopij, B.Zawalski oraz Fijałek (libero) Siek, Bereza, Szwed.

Podział punktów

W zaciętym i pełnym zwrotów akcji meczu 24. kolejki Tauron 1. Ligi siatkarzy, BBTS Bielsko-Biała uległ REA BAS Białystok 2:3. Mecz, rozgrywany w hali pod Dębowcem w Bielsku-Białej, dostarczył kibicom wielu emocji, ale ostatecznie to goście z Białegostoku wywieźli ze sobą dwa punkty.

 

Pierwszy set rozpoczął się obiecująco dla BBTS. Gospodarze prowadzili grę, opierając się na silnych atakach Kamila Dębskiego i Szymona Romacia. REA BAS nie dawał jednak za wygraną i stopniowo zniwelował przewagę bielszczan. W końcówce seta kluczowe okazały się błędy własne BBTS, co pozwoliło gościom na wygranie 25:20.

Drugi set to kontynuacja wyrównanej walki. Obie drużyny prezentowały wysoki poziom siatkówki, a losy seta ważyły się do samego końca. Tym razem to BBTS Bielsko-Biała okazał się bardziej skuteczny i wygrał 25:21.

W trzecim secie bielszczanie zdołali utrzymać rytm gry. Podopieczni Sergieja Kapelusa zdominowali rywali, wygrywając do 14. W czwartym secie goście zmobilizowali się i doprowadził do wyrównania. Emocjonująca końcówka seta zakończyła się po ich myśli - wygrali 25:21.

 

Piąty set od początku był pod dyktando białostoczan, BBTS próbował gonić rywali. Niestety, w końcówce więcej zimnej krwi zachowali siatkarze Rea Bas Białystok, którzy wygrali 15:12 i tym samym cały mecz 3:2.

W przekroju całego meczu BBTS  popełnił zbyt wiele błędów własnych, co kosztowało ich utratę punktów. Statystycznie podopieczni Sergieja Kapelusa byli lepsi we wszystkich elementach siatkarskiego rzemiosła, jednak w rubryce błędów również górowali nad rywalami. Najwięcej punktów w bielskich szeregach zdobyli Szymon Romać (25) i Kamil Dębski (22).

W sobotę BBTS zagra na wyjeździe z PSG KPS Siedlce (g.17.00), natomiast kolejne spotkanie w Bielsku-Białej odbędzie się we wtorek 5 marca - z Astrą Nowa Sól (g.18.00).

 

BBTS Bielsko-Biała - REA BAS Białystok 2:3 (20:25, 25:21, 25:14, 21:25, 12:15)
Skład BBTS: Bereza, Dębski, M. Zawalski, Romać, Szwed, B. Zawalski oraz Biniek (L) Kopij, Siek, Janus, Puczkowski
MVP: Michał Witkoś

W środę z Białymstokiem

Już w najbliższą środę BBTS podejmie w hali pod Dębowcem REA BAS Białystok. To drużyna zajmująca obecnie 9. miejsce w ligowej tabeli, która chce znaleźć się w fazie play-off. W pierwszym meczu obu zespołów bielszczanie pokonali rywali 3:1 a najlepszym graczem meczu został Szymon Romać, atakujący BBTS. 

Zapraszamy do zapoznania się z pomeczową wypowiedzią trenera Sergieja Kapelusa, który komentuje ostatnie mecze swojej drużyny:

 

Początek środowego meczu o godzinie 18.00, jak zwykle na kibiców czekać będzie - oprócz siatkarskiego widowiska - strefa cateringowa i zabaw dla najmłodszych. Bilety w cenach 5 i 10 PLN do nabycia w kasie przed meczem lub na stronie www.biletybbts.eu

Trzy punkty z Głogowa

W meczu inaugurującym 23. serię gier Tauron 1. ligi drużyna BBTS Bielsko-Biała pokonała KGHM Chrobry Głogów bez straty seta. Najlepszym graczem meczu wybrany został Kamil Dębski, przyjmujący BBTS. 

KGHM SPS Chrobry Głogów vs. BBTS Bielsko-Biała 0:3 (22:25, 20:25, 23:25)
BBTS wystąpił w składzie: Siek, Janus, Dębski, B. Zawalski, Romać, Szwed, Biniek (L), Kopij, Prokopiuk, Puczkowski.

Wicelider za mocny

W meczu na szczycie ligowej tabeli BBTS Bielsko-Biała uległ we własnej hali wiceliderowi z Chełma. Bogdanka Arka Chełm w trzech setach pokonała BBTS a najlepszym graczem meczu wybrany został rozgrywający gości - Kacper Gonciarz. 

 

 

Bielszczanie borykający się w tygodniu z infekcjami, które wykluczyły z treningów część zawodników zatracili wypracowany w ostatnich tygodniach rytm gry. Przyjezdni górowali w grze na siatce, choć BBTS skutecznie zagrywał to już gorzej spisywał się w ataku (38% skuteczności). Najwięcej w szeregach gospodarzy zapunktował Kamil Dębski (8 pkt.)

Po zwycięstwie chełmian ich przewaga nad BBTS wzrosła do siedmiu punktów, bielszczanie pozostali na trzecim miejscu w tabeli.

W następnej kolejce bielszczanie zagrają w Głogowie, gdzie w meczu telewizyjnym zagrają z przedostatnim w tabeli KGHM Chrobry Głogów (czwartek 15 lutego godzina 20.30).

 

BBTS Bielsko-Biała - Bogdanka Arka Chełm 0:3 (16, 25, 21:25, 23:25)
BBTS wystąpił w składzie: Bereza, Szwed, B. Zawalski, Romać, Siek oraz Biniek (libero), Janus, Kopij, Puczkowski.